W dniu 4 października odbyło się spotkanie przedstawicieli związków zawodowych działających w Miejskich Zakładach Autobusowych Sp. z o.o. z członkami Zarządu spółki.
Celem spotkania było stworzenie systemu rozdziału podwyżek ze środków przeznaczonych na ten cel przez władze miasta zgodnie ze stanowiskiem przyjętym 26 września br.

  Członkowie Zarządu spółki i przedstawiciele związków zawodowych podpisali listy z podziękowaniami za pomoc w uzyskaniu środków na podwyżki płac dla pracowników MZA w roku 2007 i z utrzymaniem ich w latach następnych dla Pani Prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, Wiceprezydenta Jacka Wojciechowicza oraz Wiceprezydenta Jerzego Millera.

  Następnie Zarząd spółki na prośbę przedstawicieli związków zawodowych. przedstawił strukturę zatrudnienia na stanowiskach nierobotniczych.

  W pierwszej części spotkania Prezes zarządu Mieczysław Magierski zaproponował stworzenie systemu motywującego, który miałby być stworzony przy okazji wprowadzenia podwyżek. Prezes zaproponował wypłatę pieniędzy ze środków wygospodarowanych przez władze miasta na określonych warunkach. Miałby zostać stworzony katalog uchybień pracowników. Przy uchybieniu pracownik miałby potrącaną kwotę z pełnej pensji. Prezes argumentował taki projekt poważnymi problemami kadrowymi, jakie powstają, mimo pozytywnej decyzji władz miasta w sprawie podwyżek. Chodzi tu o niewykonanie planu kursów z powodu dużej ilości chorób i urlopów na żądanie. Przedstawiciele NZZ Kierowców, WZZ Reduta i ZZ Kontra zaoponowali przypominając, że walczyli o podwyżki, a nie o kolejne premie uznaniowe. Do protestu przyłączyli się inni przedstawiciele działających w MZA organizacji związkowych.
  W odpowiedzi Prezes Magierski zaproponował, że pełną kwotę podwyżki można włączyć do stawki zasadniczej pensji, pod warunkiem, że przedstawiciele związków zawodowych zagwarantują zmniejszenie liczby chorób i urlopów na żądanie. Związkowcy poprzez przedstawiciela WZZ Sierpień'80 odpowiedzieli, że nie jest możliwe zagwarantowanie takiego zobowiązania choćby z takiego powodu, że nie wszyscy pracownicy zrzeszeni są w związkach zawodowych. Nie można też przy tej okazji pozbawić pracowników i organizacji związkowych ich ustawowych uprawnień.
  Przedstawiciel NSZZ "Solidarność" Marek Jurek zaproponował zwiększenie stawki osobistego zaszeregowania i stworzenie katalogu premii regulaminowej. Do dalszych rozważań przyjęto zaproponowaną przez H. Jędrzejczaka stawkę 16,90 złotych za godzinę wyliczoną przez NZZ Kierowców w dniu 1 października 2007 roku wg I Wariantu i uznaną wtedy przez pozostałe organizacje związkowe za podstawę dalszych negocjacji. Stawka ta została uznana przez dyrektora ekonomicznego za nierealną do osiągnięcia ze względu na konieczność innego przeliczenia do niej dodatków za pracę. H. Jędrzejczak zaproponował by w tej sytuacji rozważyć możliwość stworzenia regulaminowego systemu motywacyjnego z dotychczasowej 5 % nagrody uznaniowej.
 Leszek Grzechnik z "Solidarności" ponowił propozycję ustalenia minimalnej stawki płacy dla nowozatrudnionych kierowców na dwa tysiące złotych netto. Przedstawiciel NZZ Kierowców poparł ją przypominając, że nie jest to nowa propozycja, bo w czerwcu 2005 roku na zebraniu z ówczesnym Zarządem Spółki podobną propozycję przejścia ze stawki godzinowej na pensję podstawową przedstawił Z. Kopyściński - Przewodniczący NZZ Kierowców.

 Przedstawiciele WZZK i związku "Kontra" zaproponowali, aby jak największą część kwoty podwyżki włączyć w stawkę podstawową, ponieważ zachęci to kierowców do przychodzenia do pracy w MZA. Poinformowali, że duża część kierowców ITS Michalczewski czeka tylko na informacje o podwyżkach, żeby złożyć wnioski o przyjęcie do pracy.
 Z sali ze strony związkowej padło też hasło, że jeżeli będą chętni do pracy to pojawi się naturalny element konkurencji i ludziom będzie bardziej zależało na dobrym wykonywaniu obowiązków pracowniczych. Padło też stwierdzenie NZZ Kierowców, że jeżeli 10 listopada na wypłatę nie będzie rzeczywistych podwyżek wypłat, to zachodzi duże prawdopodobieństwo, że ludzie zaczną rezygnować z pracy w MZA na rzecz konkurencyjnych firm przewozowych - podano przykłady.

 Przedstawiciel WZZ Reduta Bernard Salwowski zaproponował przegłosowanie jednego z dwóch wariantów podwyżek zaakceptowanych na poprzednim spotkaniu w dniu 1 października.

Wariant I przewiduje kwoty:
- Kierowcy        600 zł. brutto
- Zaplecze        330 zł. brutto
- Administracja  294 zł. brutto
Wariant przewiduje brak podwyżki dla części pracowników zaplecza i obsługi od mistrza wzwyż i przeliczenia akordowego oraz dla administracji w części dotyczącej od dyspozytora wzwyż.

Wariant III przewiduje kwoty:
Kierowcy - 555 złotych brutto
Zaplecze i obsługa - 450 złotych brutto
Stanowiska nierobotnicze - 350 złotych brutto

Związki Zawodowe głosowały:

- NSZZ Solidarność     wariant III
- ZZPKM                   wariant III
- NZZ Kierowców       wariant I
- WZZ Sierpień'80       wariant III
- ZZ Kontra               wariant III
- WZZ Solidarność'80  wariant III
- WZZKRP                 wariant III
- ZZ Trwajmy Razem   wariant III
- WZZ Reduta            wariant I

Wariant III został wybrany stosunkiem głosów 7:2.

 Następnie Prezes Magierski zaproponował, aby na trzymiesięczny okres przejściowy do czasu ustalenia regulaminu wynagradzania i Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy ustalić równe kwoty wypłat według przegłosowanego wariantu.

 Członek zarządu - Dyrektor ds. przewozów Jerzy Wielgus poinformował przedstawicieli związków o skali kwot nienależnych, które firma jest zmuszona oddawać do kasy Zarządu Transportu Miejskiego. Kwoty nienależne powstają w wyniku niewykonanych kursów. Do końca sierpnia było to ponad 12 milionów złotych, zaś we wrześniu br. około 2-2,3 mln złotych. Z wyliczeń dyrektora Wielgusa wynika, że średnio na etat przypada około 15 godzin zwolnienia miesięcznie. Od przedstawicieli związku "Sierpień 80" padło stwierdzenie, że jeżeli kierowcy z Redutowej wrócą na Redutową, to skończą się choroby.

 Prezes Magierski poinformował, że jego celem jest zmniejszenie obecnych kwot nienależnych do ZTM o 80 procent.

 Po przerwie zaproponowanej przez NZZ Kierowców w celu ustalenia stanowiska organizacji związkowych, Prezes Magierski zaproponował przyjęcie rozwiązania polegającego na przyjęciu jego wariantu (trzymiesięczny okres przejściowy z równymi wypłatami kwot wariantu III dla pracowników z PUZP i pracowników nowych). Do 31 grudnia br. Zarząd Spółki i przedstawiciele związków zawodowych uzgodnią nowy regulamin płac oraz nowy zakładowy układ zbiorowy gwarantujący utrzymanie wywalczonych podwyżek w latach następnych. Od stycznia zaś pensje miałyby być wypłacane według stawek wynagrodzenia maksymalnie zbliżonych do wariantu zaproponowanego przez L. Grzechnika i H. Jędrzejczaka (2000 złotych netto + premia regulaminowa z funduszu 5 %). Prezes Magierski argumentował, że takie rozwiązanie jest kwestią ostatecznych rozstrzygnięć dotyczących budżetu spółki (dotyczy to między innymi podpisania nowych umów z ZTM).

 Przedstawiciele związków przez aklamację przyjęli to rozwiązanie, zwrócili się do zarządu o jego rozpisanie na piśmie.

Podpisały: WZZ REDUTA, NZZ KIEROWCÓW